środa, 30 grudnia 2015

Miłość

Przytulona do poduszki
Oczy wolno zamykam
Powiekami żegnam je ze światem
Rzęs chusteczką macham
Rozmazuje obraz skąpy
Wspomnienia przezroczyste już prawie
Kontempluje
Marszcze brwi
Widoki byłe, niebyłe odtwarzam
Cudne zawsze
Twoje spojrzenie
Kochana

niedziela, 13 grudnia 2015

Wanna

Zmywam z siebie zapach
Nieznaną nieśmiałością osuszam ciało
Przymyślenia spłukuje z wanny
Z zakłopotaniem
Patrze w lustro 
Obserwuje uważnie odbicie
Marzenia niespełnione odgarniam z oczu
Pachnące włosy zawijam w rozterki
Zmywam makijażu osłonę
Pięknem duszy cuchnę
Słowa wirtualne
Umieram

wtorek, 8 grudnia 2015

Niegrzeczność

Wykażę się dziś niegrzecznością
Porno uczuciem zepsutym
Emocją bladą
Gestem wyuzdanym podobno
Czy potrafię?
Zatrzymać myślami
Pociąg rozpędzony milionem twych koni
Wisząc nad przepaścią pożądania
Puszczę się
Ciebie
Wzorkiem pobiegnę
Ciepła szukając ręki
Macającej w chmurach
Z bitej śmietany

Bańka

Mydlana bańka
Toczona kula wyobrażeń
Pęka
Głosu jedwabnego barwa
Łaskocze umysł
Zewnętrze mamiące zapachem
Niepokój budzi
Stawiam ostrożnie stopy
Badam grunt czubkiem
Palca
Językiem macam
Smakuję błotny piach
Grunt grząski przeczesuję
Miotam się między wami rozedrgana
Wyłączam telefon
Zmieniam numer

piątek, 4 grudnia 2015

Sen

Odstawiłam
Lekarstwo na bezsenność
Ból uzależnienia niecierpliwy
Krwawienie wewnętrzne
Skutek uboczny krótkiego nałogu
Terapii trzydziestosześciodniowej
Rany tętniące okrywam wspomnieniem
Wnętrzności roztargnione tule
Pozwól mi płakać
W samotności
Sen?
Nie, czekam

czwartek, 3 grudnia 2015

Kolejny koniec

Zawróciłam konie myśli galopujących
Przestrzeń wizji zawęziłam
Zamknęłam rozchylone usta
Wtulona w kapany ramiona
Wyciągnęłam tylko moje już ciało
Serce zdezynfekowałam wstrząśniętymi łzami 
Smutkniem przykryłam się z zimna
Odizolowałam duszę od wszechświata
Życie pobiegło w inną stronę
Ciemność przemierzając po omacku
Bez iskry w oku
I imaginacji miłosnych
Już