niedziela, 22 listopada 2015

Poszukiwacze

Nie mój
Nie twoja
Uwikłani w uczuć skrajnych macki podstępne
Włóczymy się smętnie wieczoru szarością 
Mokry bruk błyszczy odbiciem ponurych dziś postaci
Latarniane słońca i księżyce
Dumne księżniczki naszego nocnego miasta
Szukamy 
Nagie stopy kalecząc
Znikamy
Za dnia, we dnie, pod osłoną porannej mgły

piątek, 20 listopada 2015

Miłość

Niebo
Szarością gładko powleczone
Przytłacza moje popołudnie
Marzę o tobie sennie
Mam cię od dawna w swoich ciasnych zakamarkach
Czuje cię każdym neuronem
Znaczenie miłości niepoznane dotąd
Drzwi kluczem niewidzialnym zamknięte
Jednak
Jeszcze?
Na zawsze być może...

niedziela, 15 listopada 2015

Smak pomarańczy

Dobrem otaczam Cię słodkim
Miziam piórem nadziei złudnej
Fraszką
Zabawnym uśmiechem kąsam
Rozbieram pomarańcze
Cząstki rozkładam na talerzu z ud własnych
Czubkiem języka Cię dotykam
Sprawdzam smak 
Słony
Naiwna kropla

Koniec

Przestałam myśleć
Przodem od tyłu do tyłu
Wciskam przycisk ewakuacji
Czarna peleryna okrywa rozterki
Smukła linia cienia wiotkiej duszy
Wzgórzem, za którym skrywana jest tajemnica
Zakochaniem, mgłą, szeptami dwoma
Buntem
Przestałam śnić

sobota, 14 listopada 2015

Znikam

Kocim krokiem
Puchu urokliwego drżeniem
Miłością, samotnością, namiętności dnem
Znikam stąd
Odchodzę w otchłani głębię najdalszą
Dotykam językiem pazura
Ranie plecy jadem samiczym
Kąsam ramiona
Głaszcze szepty
Drżę
Przenikam Twoją wrażliwość

czwartek, 12 listopada 2015

Plotki

Zmęczenie
Powietrzem ciężkim oddycha
Wala się po podłodze raju
Mija bezemocjonalnie
Twoje schody do piekła i nieba
Gra słów
Dysonans
Oksymoron
Jeden cios zakochania tępy
Pocztą pantoflową wysłany
Szeptem

Zagubiona ona

Gubię się w tobie
Tonę
Oczy zamykam śmiertelne
Nie żałuję ani jednego słowa
Plotę warkocz z myśli
Wspinam się po długich ramionach
Dotykam
Głaszczę
Kąsam czule nadziei skrawek
Bezpowrotnie zapadam się w umysłu ścieżkę krętą

Klatka na duszę

Wieczoru smak i zapach
Potępienie
Zdzieram z Ciebie
Wkładam do ust
Głębię i ostrość
Kontrast z Twojego snu
Nabrzmiałością wypełniający wnętrze
Nie szukam, spotkam przypadkiem
W wirtualnej klatce zamknięta
Znajomo brzmi oddech
Czule muska zmysły
Rozpinam duszę

wtorek, 10 listopada 2015

Zapomnienia kolor

Nieprzespane noce 
Spływające wodospadem słów
Wypełniające nas po niezrównoważone brzegi
Miara mająca znaczenie
Jedna emocja
Wspomnienie jedno nas łączące
Jedna chwila 
Początek niemożliwy
Nierealności nadzieja słaba
Najbardziej kolorowych kredek niepamięć
Niebyłość szczęśliwa
Zapomnienie 

piątek, 6 listopada 2015

Panna "piątek"

Chora dusza
Kompiluje wnętrzności
Wtulona w fotel
Kokosowe, słodkie słowa i emocje
Letniej nocy blask utkany z oddechów
Spokój onanistycznych wspomnień
Wodorosty uczuć ukrytych
Szuwary naiwności
Mgławy obraz z przeszłości
Wizja przyjemności niebyłej
Opętanej
Panna piątek

poniedziałek, 2 listopada 2015

Myślami na Czo Oju

Wspomnienie wrzucam w szczelinę
Skały uczucia
Zanurzam głowę poniżej poziomu rozkoszy
Znajduję cząstkę
Kometę muśniętych warg
Uciekam
Ranię bose stopy 
Tulę krwawiące kolana
Opuszki palców 
Wpatruję się w odbicie
Szukam szczęścia pod taflą
Uwięziona w kąpieli z morską pianą
Turkusowa bogini